Kliknij tutaj --> 🪅 jak zacząć zmieniać swoje życie

Nie czekaj na nowy rok, by zacząć zmieniać swoje życie, a przynajmniej zarządzanie produkcją w Twojej firmie 😉 Przetestuj qcadoo MES przez 30 dni za darmo Uświadomiwszy sobie, że twoje życie zależy od Ciebie , stopniowo zaczniesz się zmieniać. Co najciekawsze, wraz ze zmianą wewnętrzną zmieni się rzeczywistość. Dodawaj do życia nowych farb. Najważniejsze – nie bój się próbować nowych rzeczy. Istnieje strach przed niewiadomym, rozumiem Cię. To jest normalne. Faceta, dziewczynę, pracę, życie…? ZMIANA. Jedyna stała w naszym życiu – czy tego chcemy czy też nie. Pięknie byłoby dobić do jakiegoś portu docelowego, który jest idealny, stabilny i już tam pozostać. Ale… życie zazwyczaj ma dla nas inne plany ;) Dlatego nie ma nic piękniejszego jak stała ZGODA NA ZMIANĘ i utożsamianie Zacznij swoje zmiany i zrób pierwszy krok. 2. Mów dokładnie to, co myślisz. Nie marnuj swojego czasu i energii na zawoalowane intrygi i podchody. Mów jasno, co myślisz. Kulturalnie, nie raniąc innych – szybko zobaczysz, jak wiele naszych oczekiwań może się spełnić. Najczęstszym powodem konfliktów i rozczarowań jest problem w Więc jeżeli chcesz wprowadzić zmianę w swoim życiu powinieneś zacząć od oceny obecnego stanu rzeczy. Przeanalizuj sytuację. Wypisz jej dobre i złe strony. Postaraj się znaleźć drogę, dzięki której będziesz mógł rozwiązać problem. Jeśli nie masz takiej możliwości, najprawdopodobniej powinieneś podjąć decyzję o zmianie. Site De Rencontre Amis Des Animaux. Czy wiesz, jak się zmienia? Czy wiesz, co trzeba zrobić, aby zmienić siebie lub kogoś? Praktycznie każdy z nas chciałby się dowiedzieć, co sprawia, że człowiek jest w stanie się zmienić. Pragniemy wiedzy, która odmieni nas samych lub kogoś. Tylko, czy w ogóle jest to możliwe? Ostatnio na sesji terapeutycznej jedna z moich Klientek powiedziała do mnie, że dobrze wie o tym, że nikogo nie da się zmienić. Że zdaje sobie sprawę z tego, że może mnie nawet błagać na kolanach, ale ja nie dam jej złotej rady co do tego, jak ona może zmienić swojego męża. Mówiła też o tym, że nie wie, co ma zrobić, kiedy nic nie może zrobić. Widziałam jej smutek. Dostrzegałam też ogromne pragnienie innego życia. Dlatego z odwagą zapytałam, skąd w niej taki pogląd na temat zmiany. Wyjaśniła, że wiele razy z taką właśnie opinią się spotkała, a zarazem była w niej nieustannie utwierdzana, aż w końcu w to uwierzyła. Moje zaciekawienie wywołało jej zaciekawienie. Klientka zapytała mnie, co ja na to – czy według mnie można kogoś zmienić? A ja na to, że trochę się z tym zgadzam i trochę się z tym nie zgadzam. Wspomniana Klientka nie była jedyną osobą, która o to mnie zapytała. Temat zmiany bardzo często poruszany jest na sesjach, stąd też pomysł na dzisiejszy artykuł. A że jestem co dopiero po przeczytaniu książki „Jak zmieniać” autorstwa Katy Milkman (link do książki >TUTAJ<), która w prosty a razem naukowy sposób porusza temat zmiany, to uznałam, że na łamach tego artykułu postaram się wyjaśnić, jak z tą zmianą faktycznie jest. Zanim jednak to zrobię, to już teraz pragnę ogromnie polecić wspomnianą pozycję. Jest to książka, która bazując na odkryciach naukowych przedstawia wiedzę o tym, co sprawia, że człowiek jest w stanie się zmienić, i co czyni tę zmianę trwałą. Jest to pełen odkryć przewodnik po wewnętrznych i zewnętrznych barierach, które utrudniają nam zmianę. Publikacja zawiera też ogrom wskazówek, co do tego, jak wpłynąć na siebie i innych, aby cokolwiek zmienić. Pokazuje, czego człowiek potrzebuje do zmiany i w jaką formę motywacji zainwestować. Celem autorki jest zaszczepienie w czytelniku takiej wiedzy, która pozwoli mu wypracować zmianę w samym sobie, a także w innych osobach. No właśnie… Aby móc posługiwać się zmianą, trzeba poznać czym ona jest. Warto zatem najpierw zainwestować we własną zmianę, aby móc tę zmianę zaszczepić w innych. Jak zmieniać? Dookoła wiele głosów mówiących, że nikogo nie można zmusić do zmiany, ani nie powinniśmy nawet próbować tego robić. Mówi się, że się nie da. Że trzeba zaakceptować. No cóż. Taka prawda. Nie można kogoś zmusić do zmiany, kiedy człowiek sam tego nie chce. Co nie oznacza, że nie możemy na tę osobę wpłynąć, aby ona sama zechciała to zrobić. Nieświadomie lub bardziej świadomie o tym wiemy, stąd tak wiele osób wciąż próbuje, tylko że… Człowiek próbuje stworzyć człowieka według własnego pomysłu, ale te próby często kończą się fiaskiem, a nawet jeszcze większymi stratami. Bowiem często bywa tak, że człowiek pokłada ogromne nadzieje w tym, że druga osoba sama domyśli się, co powinna w sobie zmienić. Oczekuje od niej, że to sama odkryje. A niestety nikt nie jest jasnowidzem. Nie mamy mocy odczytywania potrzeb drugiego człowieka. Nawet jeśli byśmy tego bardzo chcieli, to mimo wszystko często w tym odkrywaniu błądzimy. A wszystko dlatego, że nasze interpretacje określonych rzeczy mogą się od siebie różnić. Bywa i tak, że „mówimy” co ma się zmienić, ale tak naprawdę nic z tego nie wynika, bo skupiamy się na tym, czego już więcej nie chcemy. Dla przykładu: mąż mówi żonie, że nie chce, aby ta spędzała wieczory wpatrzona w ekran telefonu. Co słyszy ta kobieta? Prośbę mówiącą czego nie ma robić. Może ją mniej lub bardziej zrealizować, ale jeśli nie będzie wiedzieć, co ma robić w zamian, to i tak zmiana nie zaistnieje. Stąd tak bardzo ważne jest komunikowanie tego, co chcemy. Tego, czego potrzebujemy. Zapewne mężczyzna szybciej uzyskałby więcej bliskości ze strony żony, jeśli by wprost o tym powiedział. Mógłby po prostu powiedzieć: „Bardzo potrzebuję, abyśmy wieczorami się do siebie częściej przytulali. Na przykład: gdy leżymy na kanapie i oglądamy nasz ulubiony serial”. Po takim komunikacie warto też dopytać tę drugą osobę, co ona na to? Kolejno warto pamiętać o tym, aby nasze potrzeby nie zabrzmiały jak nakazy czy rozkazy. Bowiem im bardziej coś będzie przesączone przymusem, to tym bardziej człowiek się temu przeciwstawi. Jest to dość naturalna reakcja. Przymus jest często odbierany jako atak, a rzeczą naturalną jest że człowiek broni się przed natarciem. Tutaj istotne są prośby i sugestie. Zanim jednak swoją potrzebę ubierzesz w prośbę lub sugestię, to proszę głęboko zastanów się po, co Tobie ta zmiana jest potrzebna, czyli jakie korzyści będziesz czerpać ze zmiany, którą dokona określona osoba. Odpowiedź pozwoli Ci ustalić, co takiego ważnego kryje się w Twojej prośbie. Gdy to odkryjesz, to warto pójść dalej i zastanowić się wspólnie z tą osobą, jakie ona będzie mieć korzyści, jeśli zmiana zaistnieje w Waszej codzienności. Nie możemy też zapominać o kosztach. Dla przykładu: żona może potrzebować, aby mąż więcej był w domu i tym samym mniej pracował, a gdy ten zrealizuje jej potrzebę, to okaże się, że nie będzie ich już więcej stać na wspólne tropikalne wakacje. Czyli tak naprawdę coś za coś. Trzeba poznać to, co ważne od różnych stron. Patrząc od strony korzyści i strat. Warto też zastanowić się, jak te „starty” nadrobić, a mam tu na myśli połączenie pożytecznego z przyjemnym. Katy Milkman nazywa to „pakietowaniem pokus”. Tak więc, jeśli komuś trudno z czegoś zrezygnować, to najwidoczniej wiąże się to z jakimiś dla niego stratami. Niby dostajemy jakąś korzyść, ale również ponosimy straty. W przypadku „pakietowania pokus” staramy się w miarę możliwości połączyć potrzeby z innymi potrzebami, aby zminimalizować straty. Wykorzystując metodę „pakietowania pokus” wspomniane wcześniej małżeństwa odszukały następujące rozwiązania: Pierwsza para: żona będzie przytulać się do męża jednocześnie przeglądając ciekawe dla niej rzeczy w telefonie. Mężczyzna uznał, że z chęcią też pozna, co ciekawi jego żonę i może nawet razem (przytulając się) będą odkrywać to, co dotąd interesowało kobietę. Jeśli nie, to skupi się na bliskości i ulubionym serialu. Druga para: mąż zaproponował żonie, że w czwartek i piątek może pracować zdalnie z domu. Co da im więcej możliwości przebywania razem. Zaoszczędzone dwie godziny na dojazdy do pracy przeznaczy na wspólne spacery z rodziną. Tak zrobiły wspomniane pary – połączyły pożyteczne z przyjemnym. Bazując na korzyściach i stratach postarały się zmodyfikować swoją codzienność. Takie podejście warto rozważyć, nawet jeśli chodzi o własną zmianę. Ja osobiście często z takiego „pakietowania” korzystam. Na przykład: oglądam film, a w tym czasie prasuję swoje ubrania; odkurzam tańcząc; uczestniczę w szkoleniu online leżąc na leżaku 🙂 i wiele innych. A Ty jak połączysz pożyteczne z przyjemnym? Jeśli wydaje Ci się to trudne do osiągnięcia, to prawdopodobnie Twoją potrzebę trudno spakietować. Co mam na myśli? Ja osobiście nie jestem w stanie słuchać audiobooka i jednocześnie odpisywać na e-maile. Bowiem istnieją czynności, które trudno połączyć. Wtedy warto zastanowić się nad innymi rozwiązaniami, a one mogą być ukryte w małych krokach. Bowiem zmiany nie lubią się spieszyć. Jeśli zbyt szybko będziemy czegoś chcieli, to może się okazać, że to nas przeciąży. Załóżmy, że chcesz upiec ciasto. Marzysz o własnej roboty jabłeczniku, ale już samo wyjście do sklepu po składniki powoduje, że czujesz przeciążenie i tym samym porzucasz pomysł o cieście. A gdyby tak małymi krokami? Daj sobie czas. Rób go etapami. Jednego dnia zakupy, drugiego przygotowanie składników, a trzeciego pieczenie. Pamiętaj, Twoja ochota na tu i teraz nie może Cię przytłoczyć. Lepiej odpuścić i cieszyć się z etapów. Wrócę raz jeszcze do wyżej wspomnianych par. Okazało się, że pierwsza para miała dużą trudność w wprowadzeniu zmian. Pomimo tego, że żona znała potrzebę męża, to o niej zapominała. Nie robiła tego złośliwie. Po prostu dotychczasowy nawyk brał górę. Autorka książki „Jak zmieniać” sugeruje, że warto spróbować opracować plan zmiany oparty na sygnałach. Ma być to taki sygnał, który będzie określonej osobie przypominać o tym, co ma zrobić. Takim sygnałem może być określona godzina, czy zachód słońca. Warto opracować swój sygnał. Ja też z takich „sygnałów” korzystałam dla wprowadzenia pewnych zmiany w swoim życiu. Faktem jest, że mało się ruszam, więc obiecałam sobie, że jeśli określonego dnia będzie świecić słońce, to pojadę na kilkunastominutową przejażdżkę rowerem. Moich sygnałem było słońce. Pomocna również okazała się checklista. Udało się. Dzięki temu choć trochę się ruszam 🙂 i mam w domu ciekawą listę słonecznych dni. Warto też pamiętać o pochwałach. Jak pisze Katy Milkman: „zamiast publicznie zawstydzać osoby, których zachowania uznaje się za niepożądane, stwórz okazję, by mogły zasłużyć na publiczną pochwałę”. Tak więc, otwarcie pochwalaj to, na czym Ci zależy w drugiej osobie. Bowiem dawanie ludziom komplementów nie tylko sprawia, że ​​czują się dobrze, ale także pomaga im w nauce i zdobywaniu nowych umiejętności. A jakby tego było mało, możesz również używać komplementów, aby poprawić atmosferę lub wzmocnić pożądane zachowanie u innych. Nawet wtedy, gdy ona robi to pobieżnie. Pochwały wzmacniają zachowania pożądane. W tym wszystkim nie możemy zapomnieć o wewnętrznej zgodzie na zmianę. Jeśli jej nie będzie, to z jakichkolwiek zmian nici. Zgoda jest najistotniejsza. Jak jej dosięgnąć? W tej kwestii warto poradzić się samego siebie. Wyobraź sobie, że jesteś dla siebie swym najlepszym przyjacielem, który wspomaga Cię w podjęciu decyzji. Po czym Twój przyjaciel pozna, że jest w Tobie zgoda na podjęcie zmiany? Co według niego zmieni się w Twoim zachowaniu? Wiedz, że zmiana jest możliwa. Choć trudna i bywa czasochłonna, to jednak jest możliwa. Jednakże wymaga wkładu. Czasem mniejszego, czasem większego. Tak jak toczy się życie, tak toczą się nieustannie zmiany. To prawda, że ​​drugiej osoby nie można zmienić – ona może zmienić tylko sama siebie. Ale to nie znaczy, że nie możesz nic zrobić, aby zainspirować jej do zmiany. Na tym skończę dzisiejszy artykuł, ale wiedz, że temat zmiany jest o wiele głębszy. A tej głębi sięga Katy Milkman. Bowiem książka „Jak zmieniać” jest kompasem, który wskazuje drogę do zmiany. Nie obiecuje cudów, bowiem oparta jest na odkryciach naukowych. Jest jak przyjaciel, który mówi, że nie będzie łatwo. Jednakże dzięki niej czytelnik nie tylko zyska wgląd w swoje zachowanie, ale również pozyska inspirację do tego, aby zacząć od nowa. Bowiem „nowe” jest możliwe, nawet jeśli dotąd wszelkie próby zmiany kończyły się fiaskiem. Gdy skończysz czytać „Jak zmieniać”, będziesz wiedział/a, jak rozpoznawać przeszkody i co możesz zrobić, aby je przezwyciężyć. Dlatego gorąco polecam tę książkę. Polecam ją jako mentora, który wskazuje co warto, a czego nie warto. Gotów na zmianę? Autorka: AGNIESZKA ZBLEWSKA Dziękuję Wydawnictwu Insignis za możliwość współpracy przy tak wyjątkowej publikacji. ODSZUKAJ RADOŚĆ W KILKU SŁOWACH - CZYTAJ i UCZ SIĘ DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ „DZIENNIK MIŁOŚCI WŁASNEJ” to e-book dla każdego, kto chce zacząć siebie kochać. To propozycja dla wszystkich którzy pragną patrzeć na siebie oczami szacunku, zrozumienia, akceptacji i wdzięczności ❤❤❤ (więcej…) CZYTAJ ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE ELIKSIR PEWNOŚCI SIEBIE, czyli jak pokonać wewnętrzne i zewnętrzne blokady? Istnieją takie momenty, w których z wielkim cierpieniem na duszy wątpimy w siebie. Nie czujemy się zbyt dobrze we własnej skórze, odczuwamy ucisk w gardle, nogi odmawiają posłuszeństwa, a serce zbyt szybko zaczyna bić. Człowiek sam ze sobą czuje się źle. A wszystko z powodu kulejącej pewności siebie, która daje o sobie znać, w takich momentach, które są dla nas nazbyt obciążające. Dlatego postanowiłam napisać książkę, która dokładnie zobrazuje, jak stać się pewnym siebie człowiekiem. (więcej…) CZYTAJ Źródła braku pewności siebie, czyli skąd u ludzi niskie poczucie wartości? „Źródła braku pewności siebie” to e-book dla każdego, kto chce wziąć pewność siebie w swoje ręce i podjąć decyzję, co dalej powinien z nią zrobić. To nade wszystko źródło schematów głęboko zakorzenionych w podświadomości. To prawda o tym skąd u ludzi niskie poczucie wartości, jak również o tym, co wpływało i wpływa cały czas na naszą pewność siebie. W e-booku: (więcej…) CZYTAJ TOXIC 2, jak poradzić sobie z miłością, która Cię niszczy? Toksyczna więź… Coraz bardziej świadomi, a jednak wciąż tak bardzo nieświadomi… Niestety wciąż zbyt wiele osób tkwi w toksycznych relacjach, całkowicie rujnując swoje zdrowie psychiczne. Nazbyt wiele osób wciąż nieświadomie oddaje swoje życie w ręce wampira emocjonalnego. Traci wszystko – szczęście, radość, poczucie bezpieczeństwa, spokój, swoje prawa, zdrowie i to wszystko w imię zasad, które zostały zbudowane przez toksycznego wampira. Jednak w życiu każdego z nas przychodzi taki moment w których pragniemy tylko jednego – wolności i rozumienia… Czy należysz do tych osób? (więcej…) CZYTAJ TOXIC, jak sobie radzić z osobami, które utrudniają Ci życie? Emocjonalnie wykorzystani… Emocjonalny wampir to szantażysta o wielu twarzach. Gra i wykorzystuje – owija sobie nas wokół palca i nawet nie wiemy kiedy, a już zachowujemy się tak, jak on sobie tego życzy. To nie Twoja wina!!! Emocjonalny szantażysta to cholerny manipulator – wykorzysta wszystko i wszystkich, by zdobyć to, co jest mu w danej chwili potrzebne. W nosie ma uczucia innych – najważniejsze to podbudowanie własnego ego… Najtrudniejszy moment naszego życia to ten, w którym w końcu zdajemy sobie sprawę z faktu, że ta osoba nas krzywdzi. Ciągła krytyka, obgadywanie, niedorzeczne plotki, brak szacunku, obojętność ze strony bliskich… Odczuwasz to u siebie w życiu? (więcej…) CZYTAJ CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI Sztuka perswazji to sposób na życie… Choć mylona z manipulacją, to jednak jest bardzo daleka od tego postępowania… Perswazja to sposób przekonywania do własnych racji bez wpływu na zdrowie innej osoby. Pomaga dojść do konsensusu poprzez dyskusję zainteresowanych stron nad zaistniałym problemem – tym samym otwiera drogę do jego rozwiązania. Jest również nieodzownym czynnikiem łagodzącym wszelkie kłótnie, czy spory. Należy pamięć, że perswazja nie polega na zmuszaniu, jak to lubi robić manipulacja. Perswazja nigdy nie jest powiązana z kłamstwem, czy mówieniem nieprawdy. Skupia się przede wszystkim na argumentowaniu danych twierdzeń i postaw w sposób rzeczowy i kompetentny. …ale dość z teorią… Czas zobaczyć, czego nauczy nas CZARNA KSIĘGA PERSWAZJI… Publikacji pomoże przede wszystkim opanować bezcenne techniki życia wśród wielu różnych osobowości… (więcej…) CZYTAJ DEPRESJA NIEWIDZIALNY WRÓG DEPRESJA WCIĄŻ OBECNA… Do tej pory na temat depresji powstało wiele książek, jednak wszystkie „jakieś takieś”… Niby służą pomocą, a wciąż zbyt wiele w nich skomplikowanych terminów… Zbyt mało poradników – zbyt mało prostych przekazów… Dzisiaj chcę Ci przedstawić pozycję, która jest daleka od medycznych nierozumianych słów. Nie znajdziesz tu nic trudnego do zrozumienia. Ta książka jest napisana, by służyć i pomagać – ma zwiększyć świadomość samego chorującego, jak i jego najbliższych, którzy walczą razem z nim. (więcej…) CZYTAJ ZBURZĘ TEN MUR CZAS NA ZMIANY… Czy masz czasem tak, że gdziekolwiek się ruszysz, to napotykasz na mur? Próbujesz coś zmienić, coś osiągnąć, ale nic się nie zmienia? Jest pewien sposób na to… Czas zburzyć ten okropny mur, który przez lata budowany był przez porażki, negatywne myśli, krzywdzące opinie, brak pewności siebie, trudne dzieciństwo, okrutne utarte schematy… Wszystko, czego teraz potrzebujesz, to uświadomienie sobie, jak dotrzeć do własnego szczęścia. Dzięki tej książce odzyskać siebie – zrozumiesz i zaakceptujesz, a przede wszystkim nauczysz się prawdziwie żyć. Trener rozwoju osobistego pomoże Ci zrozumieć, co to znaczy żyć pełnią życia. (więcej…) CZYTAJ WŁADCA SŁOWA Władca słowa… Jak skutecznie i celnie wymierzać słowo, aby osiągnąć władzę nad ludzkimi emocjami? Książka, której opis właśnie czytasz, stawia sobie za cel dać Ci władzę nad ludzkimi emocjami. Będzie tu mowa o tym, jak możesz się nauczyć sięgać poza racjonalne motywy innych ludzi i oddziaływać bezpośrednio na ich instynkty, rozbudzając i rozpalając swymi słowami ich wyobraźnię. Pokażemy Ci, w jaki sposób, sięgając poza racjonalne motywy słuchacza, możesz rozpalać wyobraźnię samymi słowami. Czyli, w skrócie, dowiesz się przede wszystkim… Nauczy się – Jak bezpośrednio wpływać na ludzkie instynkty, emocje i wyobraźnię, sprawiając, że wszelkie Twoje sugestie staną się nieodparcie fascynujące, zniewalające i hipnotyczne? (więcej…) CZYTAJ POTĘGA ŻYCIA – Jak zacząć od nowa, nie zmieniając wszystkiego wokół? Każdy z nas w pewnym momencie swojego życia staje oko w oko z potrzebą zmiany, która często przychodzi niespodziewanie i od której tak naprawdę nie ma odwrotu. Zmiana dotyczy różnych sfer naszego życia, ale w dużej mierze będzie krążyć wokół wewnętrznej potrzeby natychmiastowej odmiany własnego losu… Wewnętrzny głos krzyczy: „muszę coś zmienić, bo inaczej zwariuję”… Zmiana jest nieunikniona, a Ty od dzisiaj stajesz się jej mapą i przewodnikiem… (więcej…) CZYTAJ Gdzieś po głowie od dawna krąży Ci to pytanie. Może nie pojawia się ono wprost, ale na różne sposoby zastanawiasz się, jak możesz zmienić swoje życie. Zastanawiasz się, co Ci się w Twojej obecnej sytuacji nie podoba. Myślisz o swojej przyszłości i zaczynasz dostrzegać, że od dawna nie realizujesz swoich marzeń. Może w końcu trzeba spojrzeć prawdzie w oczy? Chcesz coś w swoim życiu zmienić i w końcu musisz się dowiedzieć, jak możesz to zrobić! Czy zmiany w życiu są możliwe? O zmienianiu własnego życia pisałem już w wielu artykułach. Warto się zmierzyć na początku z pytaniem, czy w ogóle wierzysz w zmianę? Możesz o tym przeczytać w artykule: Jak zmienić swoje życie? Czy to w ogóle możliwe? Dowiesz się z niego, jak w końcu wykonać ten pierwszy krok w kierunku zmiany. Do zmian musisz się również przygotować. Zanim wykonasz ten pierwszy krok, musisz wzmocnić swoją psychikę i zaplanować swoje działania. Musisz zaufać sobie, do czego potrzebujesz trochę odwagi. Mam nadzieję, że odnajdziesz ją w sobie po przeczytaniu artykułu: Jak zmienić swoje życie? – skuteczny poradnik. Jeżeli już tyle napisałem o zmianach, to co może wnieść do tematu ten artykuł? Chodzi o to, że zanim dokonasz w swoim życiu zmian, musisz na samą zmianę spojrzeć z kilku rożnych stron. Twoje życie jest skomplikowane i dużo obszarów się w nim ze sobą łączy. Dlatego do zmiany musisz się przygotować na kilku poziomach. Jeżeli naprawdę chcesz to zrobić, przeczytaj ten artykuł uważnie. Przyznaj się, że chcesz się zmienić Zanim dokonasz jakiejkolwiek zmiany, musisz się przyznać przed samą sobą, że chcesz się zmienić. Nie możesz dłużej się już oszukiwać, że tak naprawdę jest Ci dobrze. Musisz spojrzeć prawdzie w oczy, bo tylko w ten sposób otworzysz się na nowe możliwości, które się będą pojawiać. Jeżeli będziesz świadoma, że chcesz dokonać zmiany, to możesz zacząć się zachowywać w inny sposób niż dotychczas. Możliwe, że do tej pory kiedy dostawałaś od znajomych zaproszenie na imprezę, szukałaś szybko wymówki i odmawiałaś przyjścia. Kiedy jesteś nastawiona na zmiany, zamiast szukać wymówki, możesz spróbować zrobić coś zupełnie innego niż zawsze. Zgodzisz się i będzie to Twój pierwszy sukces. Ze zmianą jest podobnie jak z szukaniem pracy. Kiedy otwarcie się do tego przyznajesz i jesteś nastawiona na znalezienie odpowiedniej pracy, zaczynasz dostrzegać okazje, które mogłabyś w innym przypadku przeoczyć. Kiedy mówisz innym, że szukasz pracy, zwiększasz swoje szansę na sukces. Nigdy nie wiesz, czy ktoś z Twoich bliskich nie słyszał o jakiejś posadzie, która dobrze do Ciebie pasuje. Dlatego tak ważna jest szczerość w komunikowaniu chęci zmiany. Chodzi zarówno o szczerość przed samą sobą, jak i o szczerość w stosunku do innych. Twoi bliscy będą widzieć, że coś się z Tobą dzieje. Po co mają się martwić, że masz jakieś problemy? Otwarcie im powiedz, że szukasz nowego sposobu na życie. Nie wiesz co z tego wyjdzie, ale się tego nie boisz i liczysz na ich wsparcie. Chcesz coś zmienić w życiu? Wyznacz nowy kierunek Zmianę powinnaś zacząć od szczegółowego rachunku sumienia. Zastanów się, czego chcesz, a czego nie chcesz w swoim życiu. Proponuję Ci zacząć od tego drugiego. Często dużo łatwiej jest nam analizować dotychczasowe życie i wyszukiwać w nim błędów. Dlatego zastanów się dobrze, co zaczęło Ci już przeszkadzać i dłużej nie chcesz sobie na to pozwalać. Kiedy znajdziesz już kilka rzeczy, z których chcesz zrezygnować, musisz zacząć patrzeć w przyszłość. Skoro nie chcesz już żyć jak dotychczas, to jak ma wyglądać Twoje nowe życie? W ten sposób przechodzisz do etapu planowania swojej przyszłości. Opiera się on na Twoich pragnieniach, potrzebach i marzeniach. Zastanów się, jak wyglądałoby Twoje idealne życie? Czego Ci obecnie brakuje do szczęścia? Czego masz w swoim życiu za mało i o co musisz teraz bardziej zawalczyć? W ten sposób pogłębisz samoświadomość, która jest ważnym aspektem zmiany. Samoświadomość jest kluczem do wzmocnienia własnej psychiki. Jeżeli szukasz jeszcze innych sposobów na to, aby wzmocnić się psychicznie, polecam Ci artykuł: Czy jesteś silna psychicznie? A może musisz nad tym popracować? Dowiesz się z niego, czym jest szczęście i jak zadbać o swoją codzienność, aby pomagała Ci się rozwijać. Rusz w końcu z miejsca Najtrudniejszą części masz już za sobą. Samo przyznanie się do zmiany, wymaga dużej odwagi. Jeżeli zrobiłaś już rachunek sumienia i wiesz, co chcesz zmienić, to jesteś już o krok od pierwszego sukcesu. Samo myślenie nie zmieni Twojego życia. Bez działania nadal będziesz tkwiła w tym samym miejscu. Pierwszy krok jest równie trudny, jak otwarte przyznanie się do tego, że coś w Twoim życiu jest nie tak. Jednak teraz jesteś do niego przygotowana. Wyznaczyłaś już w głowie jakiś cel. Wzmocniłaś swoją psychikę i zadbałaś o rozwój samoświadomości. Dlaczego miałoby Ci się nie udać? Ludzie nie doceniają działania. Nawet najmniejszy kroczek w nowym kierunku jest ważniejszy, niż ciągłe mielenie w głowie tych samych myśli. Nawet najdoskonalszy plan, który układasz wyłącznie w głowie, nie ma takiego znaczenia, jak nawet najdrobniejsze działanie. Życie można zmienić tylko robiąc coś innego niż do tej pory. Myślenie jest początkiem, ale kluczem jest samo działanie! Musisz w sobie znaleźć wystarczającą motywację, aby wykonać ten pierwszy krok. Dobrą motywacją są marzenia. Muszą one być jednak realne do spełnienia. W innym przypadku, będą one tylko kolejnym pretekstem do bujania w obłokach. Możesz o tym przeczytać w artykule: Marzenia są ważne, a jeszcze ważniejsze jest ich spełnianie. Jeżeli zastanawiasz się, jak zmienić swoje życie, to odpowiedź jest prosta: DZIAŁAJĄC! Jednak do tego działania musisz się odpowiednio przygotować. Wskazałem Ci kierunek tych przygotować, jednak to od Ciebie zależy, czy będziesz podążała tą drogą. Najpierw przyznaj się do chęci zmiany, później poszukaj nowych możliwości. Zrób gruntowny rachunek sumienia i wyznacz jakiś cel. Później zostanie Ci już tylko działać. Na co więc jeszcze czekasz? Zrób już dziś pierwszy krok w kierunku zmiany. Przestań się zastanawiać, jak zmienić swoje życie. Zacznij je po prostu zmieniać. Nie rzucaj się z motyką na słońce. Skup się na małych kroczkach i bądź systematyczna. Tylko w ten sposób można dokonać trwałych zmian. Pozdrawiam, Patryk Wójcik – psycholog. Więcej inspiracji znajdziesz również na moim Facebooku: Psychologia, związki i rozwój osobisty. Potrzebujesz wsparcia? Umów się na BEZPŁATNĄ KONSULTACJĘ Jak zmienić swoje nawyki? A to prosta sprawa, ale najpierw trzeba je poznać. Posiadamy złe i dobre nawyki. Jednak częściej zauważamy te złe. Są naszą kulą u nogi. Każdy wie, że je ma, nie każdy wie skąd i jednak nie każdy wie że można je zmienić. Tak można. Urodziliśmy się po to aby żyć, poznać ten świat, uczyć się od innych i być szczęśliwymi. Jesteśmy jedynymi istotami, które tak bardzo potrafią władać swoimi myślami, emocjami. Rodzimy się z pustą kartką i możemy stać się kim chcemy. Będąc dziećmi nasza świadomość przyswajała wszystko jak leci. Nie zastanawiała się czy coś jest dobre czy złe. Jest – biorę. Dzieje się tak, bo wierzymy, że z natury jesteśmy dobrzy. Edit. Ja nie wierzę, ja to wiem. Niestety później są tego konsekwencje, w tym nasze złe nawyki i negatywne myśli, dzięki Bogu są to te „dobre” konsekwencje, zawsze mogłoby być gorzej. 😉 Nasze nawyki są przyswajane, nie są nami. Tak samo, nie muszą być. Wsłuchując się w siebie i wiedząc co nam przeszkadza, możemy świadomie i dobrowolnie je zmieniać, miksować, zastępować. Dlatego właśnie możemy stać się tym kim chcemy. Nie musimy być zbiorem swoich nawyków. Pamiętaj! nie musisz być zbiorem swoich nawyków. Możesz być tym kim chcesz. Często mówi się jesteś jak twoja matka lub jesteś jak ojciec. Często mówi się to do kogoś w formie wyrzutów, bo coś nam się w nim nie podobało, czasem sami to zauważamy. Tak właśnie jest, że poniekąd jesteśmy jak nasi rodzice. To od rodziców przyjęliśmy najwięcej nawyków. Z nimi żyliśmy przez większą część swojej młodości, to od nich uczyliśmy się życia, dlatego też żeby przeżyć, dobrze się zaadoptować przechwyciliśmy wszystko co ich. Z biegiem lat jednak, dojrzewamy do tego aby móc zacząć żyć po swojemu. Wtedy też możemy zacząć być świadomi swoich decyzji, swoich zachowań czy swoich uczuć. I świadomie zacząć się zmieniać. Zmieniać to co nam nie pasuje, to gdzie widzimy problem, to co przeszkadza nam w realizacji naszych własnych marzeń, naszych założeń odnośnie naszego życia. ☀☀smoothie, coconut and dream ☀ Np. taki prozaiczny przykład. Rodzina Basi przez całe życie, jadła niezdrowo, ona oczywiście też, bo jak inaczej. Zachorowała (miała szczęście!). Zrozumiała, że to wina jej nawyków żywieniowych wyciągniętych z domu. Czas na zmiany. Zaczyna się zdrowo żywić. Jej rodzina jednak tego nie rozumie, a nawet nie chce zaakceptować. Jest w tym sama. Uczy się od nowa jak ma jeść. Jakie jedzenie jest lepsze, a jakie gorsze. Co, jak często i jak ma jeść. Zmienia się. Zdrowieje. Jest szczęśliwa. Rodzina zauważa to, zaczyna rozumieć. Sama zaczyna coś zmieniać w sobie. Basia była ich impulsem. Może im teraz pomóc. Dzięki swoim nawykom może również polepszyć jakość życia swoich dzieci itd. Mimo, że cała droga nie była łatwa i kosztowała ją wiele wysiłku, to wie, że mimo wszystko była emocjonująca i wspaniała, gdyż wiele się na niej nauczyła, wiele poznała, na pewno popełniała jakieś błędy, ale jest tutaj zdrowa. i to jest najważniejsze. Zmienia swoje nawyki, choć nie było to łatwe. I Ty też tak możesz. Jednak… Dlaczego tak niewiele osób się zmienia? Bo zmiana nie jest prosta. Aby się zmienić potrzeba wiele wysiłku, samozaparcia, sił, akceptacji błędów, które powstaną na naszej ścieżce, a nawet walki z innymi, którzy nie akceptują naszych decyzji. Jeśli to wszystko przetrwamy, osiągniemy to co chcieliśmy. Wtedy dopiero zdecydujemy czy nam się to opłacało czy jednak nie. Mówi się, że każda zmiana jest dobra, nawet ta na gorsze, bo czegoś nas uczy. Zawsze przecież można wrócić, albo znaleźć sobie inną ścieżkę. Jestem zdania, że warto się zmieniać, ale nigdy kosztem innych ludzi. Nigdy nie wolno robić nikomu krzywdy. Dzięki zmianie nawyków mamy nauczyć się żyć inaczej, czy lepiej czy gorzej sami się przekonamy. Jednak warto spróbować, doświadczyć i być bogatszym o nowe doświadczenia. Przecież właśnie dzięki temu wzrastamy. Pomału. Bez pośpiechu. Bądź uważna. Jeśli chcesz zlikwidować stary nawyk, musisz wiedzieć czym on się objawia i kiedy. Najważniejsze to zacząć go zauważać. Zawsze. Gdy już się to stanie, będziesz mogła starać się go nie popełniać. Tak, to będzie mozolna praca, ale warta. A jak wprowadzić nowe nawyki? Myślę, że maksymalnie 5 nawyków na jeden raz wystarczy. 5 to i tak dużo, a im będzie ich więcej tym większe prawdopodobieństwo, że w pewnym momencie zagubimy się. Najlepiej byłoby 3 na miesiąc. I ja tak właśnie robię. Często na miejsce starych nawyków warto wprowadzić nowe. Takie nawyki, które będą nas dopełniały. Wybierz kilka nawyków, które chcesz wprowadzić do swojego życia. Napisz na kartce co ta za nawyk. Dlaczego chcesz go wprowadzić do swojego życia? Jaki jest tego cel? I od tej chwili codziennie systematycznie sprawdzaj, czy zmierzasz w dobrym kierunku. I nawet jak raz czy dwa razy coś ci nie wyjdzie, nie poddawaj się, jesteś na dobrej drodze. Aby pomóc wam mierzyć własne postępy. Przygotowałam dla Was nawykomierz. 🙂 Nawykomierz będzie przypominać Wam o jakimś nawyku, który nie został jeszcze dzisiaj wykonany. Wydrukujcie sobie go i powieście w widocznym miejscu, abyście codziennie mogli odhaczać, kolorować swoje postępy. Mam nadzieje, że nawykomierz pomoże wam w realizacji waszych planów, osobistego szczęścia, zdrowia, sportu. Tutaj możecie pobrać nawykomierz: NAWYKOMIERZ pdf Dajcie znać czy często zmieniacie swoje jakieś nawyki, czy udało wam się jakiś zmienić na dłuższy czas oraz czy jakiś nawyk okazał się dla Was jednak nie tym czego szukaliście i go odrzuciliście? Miłego dnia Kochani. Magda 03 / 07 / 2016 JAK ZMIENIĆ SWOJE ŻYCIE? Kilka lat temu byłam zupełnie inną osobą niż jestem dzisiaj. Pisałam już Wam o tym, jak w pewnym momencie postanowiłam chwycić życie za rogi i stać się panią swojego losu. Było warto. Cieszę się z tego gdzie jestem i co udało mi się dzięki temu osiągnąć. :) Decyzja by zacząć żyć inaczej była nagła, choć potrzeba zmiany narastała we mnie od dłuższego czasu. Przez długi czas wydawało mi się, że tym co powinno wyglądać inaczej jest moja praca ( korporacja), wygląd ( dodatkowe kilogramy), czy też plan dnia. W pewnym momencie uświadomiłam sobie jednak, że to wszystko jest jedynie zewnętrzną powłoką, otoczką, zaś prawdziwa przemiana musi dokonać się wewnątrz mnie. Muszę stać się inną osobą. Większość ludzi boi się zmian. Są niezadowoleni z otaczającej ich rzeczywistości, ale nie chcą jej zmieniać w obawie przed tym, co może ich spotkać. Strach przed tym co nieznane, przed zmierzeniem się z własną niemocą jest główną przyczyną tego, że poddajemy się jeszcze na etapie marzeń i zamykamy w bezpiecznej skorupie własnego “ja”. Nie jest nam najlepiej, ale przynajmniej wiemy czego się spodziewać po każdym kolejnym dniu. Wiemy, że jakoś jesteśmy w stanie poradzić sobie z wyzwaniami, które niesie nam nasze średnie życie. Zmiana może dotyczyć wielu aspektów życia. Choć każdy z nas jest inny, a los postawił przed nami inne zadania, to sam mechanizm zmiany działa w ten sam sposób. Jak zacząć zmieniać życie? Pierwszym krokiem do zmiany jest uświadomienie sobie jej potrzeby. Jeśli czytasz te słowa, to prawdopodobnie ten etap masz już za sobą. Następnie musimy określić problem, z którym chcemy się zmierzyć. Co jest w naszym życiu nie tak? Na tym etapie potyka się większość osób. Większości z nas wydaje się, że zmiana musi dotyczyć naszej zewnętrznej rzeczywistości, podczas gdy prawdziwa potrzeba przemiany tkwi tak naprawdę w nas samych. Każda zmiana tego co widoczne musi rozpocząć się od zmiany tego co ukryte. To najtrudniejsza część zadania. Aby wykonać je prawidłowo musimy zrobić sobie porządny rachunek sumienia. -Co chcę osiągnąć? -Jaka chcę być? -Dlaczego taka nie jestem? Wyznacz sobie cel, a następnie dokonaj głębokiej analizy: -Dlaczego jeszcze go nie realizuję? -Co mi przeszkadza? I najważniejsze… -Jakie moje cechy charakteru nie pozwalają mi na zmianę? -Co tkwi we mnie, co mnie blokuje? To może być wewnętrzna nieśmiałość, niepewność siebie, niezdecydowanie. Rozlicz się z własnych słabości, a w tym rozliczeniu bądź surowym sędzią. Nie zaklinaj rzeczywistości i nie udawaj sama przed sobą, że coś robisz dobrze, jeśli robisz to źle. Nie zwalaj na innych – szukaj winy w sobie! Nie musisz się tym nikomu chwalić, co odkryjesz. Nie możesz jednak żyć w kłamstwie przed samą sobą. Bądź swoim szczerym przyjacielem. Jeżeli prawidłowo zdiagnozujesz problem – zabierz się do działania. Wiesz już co robisz źle – rób to inaczej. Nie umiesz odmawiać – zacznij mówić nie. Boisz się zabierać głos – daj innym usłyszeć swoje zdanie. Jesteś niezdecydowana – weź się w garść i wybierz! I pamiętaj: zrywanie plastra musi być szybkie. Nie odkładaj zmiany na drugi dzień, na święte nigdy. Jutro jest dziś… ” Przestanę jeść słodycze od poniedziałku” Nie! Już dziś nie będziesz ich jeść. ” Zacznę biegać od przyszłego tygodnia” Nie! Ubiorę sportowe buty i pójdę w tej chwili. Czy podejmując ryzyko zmiany napotkasz problemy? Tak. Problemy będą się mnożyć, ale te najtrudniejsze będą tkwiły w Twojej głowie. Prawdziwa przemiana to przemiana wewnętrzna. Bądź wytrwała. Uczciwie rozliczaj się z tego, co udało Ci się osiągnąć. Analizuj przyczyny porażek i staraj się ich unikać. Jeśli upadniesz – podnoś się i idź dalej. To nie wstyd upaść. Wstyd nie wstać po upadku i się poddać… Jak zmienić swoje życie na lepsze? Najpierw zmień siebie. Zdiagnozuj problem. Bądź uczciwa sama ze sobą. Działaj szybko. Nie czekaj do jutra. Podnoś się po upadkach. Pamiętaj: póki walczysz – wygrywasz! Post ten powstał przy współpracy z marką Apart. Prześliczne bransoletki, które oglądacie na zdjęciach są właśnie tej marki… :) Możecie je dowolnie komponować i tym samym stworzyć biżuterię idealnie wpisującą się w Wasz gust. Wybór koralików jest przeogromny! Wszystkie zawieszki możecie zobaczyć na stronie Apartu tutaj: kolekcja Beads. Wszystkie stworzone przeze mnie poradniki motywacyjne znajdziecie w zakładce Secret. :) FOTOGRAF / PHOTOGRAPHER: Cyryl BIAŁA SUKIENKA / WHITE DRESS: Kappahl ESPADRYLE / ESPADRILLES: No name BRANSOLETKI / BRACELETS: Apart z kolekcji Beads KOLCZYKI / EARRINGS: Apart PIERŚCIONKI / RINGS: Apart z kolekcji Indali KAPELUSZ / HAT: F&F Post jak zmienić swoje życie? appeared first on Wiele osób zastanawia się niemal codziennie , jak zmienić swoje się zmienić, żeby w końcu zadziałało?Problem w tym, że wiele osób zastanawia się jak się zmienić, ciągle stosując tą samą nieskuteczną strategię i frustrując się, że to nie którzy ciągle w taki sam sposób próbują nakłonić dziecko do zrobienia ( lub nie robienia czegoś) i dziwią się, że to nie którzy od lat narzekają na drugą osobę i frustrują się, że te narzekania nic nie którzy od lat stosują surowy krytyczny dialog wewnętrzny wobec samych siebie wierząc, że w końcu to ich zmotywuje, choć nigdy tak nie jednak zmiana nawyków była prosta, to większość ludzi byłaby: zamożna, jadła zdrowo, tworzyła szczęśliwe relacje a przede wszystkim, czuła się szczęśliwsza niż się kto próbował wyjść z uzależnienia, ciągle tworzy relacje, które się rozpadają, tonie w długach, mimo, że nieźle zarabia, czy próbuje zmusić się do zdrowego trybu życia i nic mu z tego nie wychodzi (bo to ciastko, takie smakowite, odchudzać zacznę się od jutra), wie, że czasami naprawdę ciężko jest zacząć robić rzeczy ciężko nam zmienić swoje życie?Żeby odpowiedzieć na to pytanie, trzeba zajrzeć trochę do psychologii. Więc zajrzę i odpowiem, ale nie traktuj tego jako wyrocznię. W skrócie powiedziałabym:Ciężko nam się zmienić bo jesteśmy pod wpływem: nieuświadomionych przekonań, które przekazano nam w rodzinie, temperamentu, z jakim przychodzimy na świat i lęku…przed zmianami. Tak nawet na zmienić swoje życie, kiedy nasze wewnętrzne przekonania mogą tego nie chcieć…Ludzie napisali dużo książek o wewnętrznych przekonaniach, które kierują naszym życiem. Nie twierdzę, że tylko one determinują nasze życie. Ale z własnego doświadczenia i z mojej pracy, niezaprzeczalnie mają wpływ na nasze życie. Jak to się dzieje?Przychodzi na świat dziecko i słowami, którymi można dobrze określić jego sytuacje są: nie nie wie o świecie, o zasadach w nich panujących. Nie pojmuje logicznie relacji, i dopiero po jakimś czasie odkrywa na przykład, że on i mama to nie jest to samo. Taki czasem zdobywa coraz więcej tylko uczy się mówić, chodzić itp. Przez pierwsze lata jego życia kształtuje się jego psychika. Obserwując środowisko, w jakim się znajduje (rodzice, reszta rodziny, szkoła), buduje sobie ciągu pierwszych lat ma już w głowie (nieuświadomione oczywiście) przekonania o relacjach np. o związkach (na podstawie obserwacji związku rodziców i innych bliskich osób) o tym, czy zasługuje na miłość, czy jest ważny, czy zasługuje na dobre rzeczy. Takie bazowe poprzez wychowanie wyczuwa intuicyjnie, czy jego potrzeby są ważne, czy też musi je poświęcać je dla innych, aby zdobyć się, czy wolno mu stawiać granicę, czy też nie ma do tego prawa. Nieświadomie buduje sobie przekonania dotyczące pieniędzy, w zależności od tego jak pieniądze traktowane były w upraszczając, można powiedzieć, że otrzymuje od swojej rodziny, pewien pakiet przekonań, zazwyczaj przekazywanych nieświadomie z pokolenia na pokolenie. A w dorosłym życiu, funkcjonuje po części według nich, często nawet nie zdając sobie z tego sprawy i nie rozumiejąc, czemu ma ciągle podobne problemy i tak ciężko jest mu z nich terapeutka powiedziała kiedyś: nieświadome przekonania przekazywane z pokolenie na pokolenie (transgeneracyjne) mają siłę wodospadu. Trzeba trochę pracy, aby je zmienić. I właśnie tak praca terapeutyczna ze specjalistą, może być jedną z odpowiedzi na pytanie: jak zmienić swoje życie?TemperamentKiedy studiowałam, z większości podręczników i wykładów atakował mnie popularny w psychologii konflikt: co determinuje nasze życie: nasze otoczenie czy biologiczne uwarunkowania? W końcu psychologiczne wyrocznie, zmądrzały i doszły do wniosku, że jedno i drugie ma na nas nie każdy, kto był z ubogiej rodziny i załóżmy, że wyniósł z niej przekonanie, że pieniądze są nie dla niego, jest w przyszłości ubogi. Czemu? Bo na ten świat przychodzimy może nieogarnięci, ale biologicznie jesteśmy jakoś uwarunkowani. Możemy być z natury bardziej energetyczni, melancholijni, bardziej lub mniej towarzyscy, przejawiać większą lub mniejszą wrażliwość. Nasz temperament to taka baza. Do niej dochodzą przekonania, które dostajemy w pakiecie od naszego się zmianWiele razy zarówno u siebie, jak u innych obserwowałam taki absurdalny schemat: boimy się zmian. Nie tylko tych na gorsze, ale tych na lepsze razy, pracując ze swoimi klientami, spotykałam się z głęboko schowanym przekonaniem, że jak będzie za dobrze to wszystko się tym, bez względu na to, jak jest źle, jeśli jest to nasza rzeczywistość od dawna, to przyzwyczajamy się do niej. Wiemy jak w niej funkcjonować. Znam wiele osób, które całe życie narzekają na brak pieniędzy, ale kiedy tylko mają jakieś wolne, natychmiast je te pieniądze parzyły. Brak pieniędzy, choć logicznie wcale nie jest fajny, jest ich strefą komfortu. Podobnie z ludzi, na logikę chce dużej bliskości, ale jednym z najczęstszych tematów pracy z moimi klientami, jest lęk przed taką jest za blisko, uciekamy. Może to być spowodowane na przykład tym, że jako dzieci byliśmy bardzo na bliskość otwarci i zostaliśmy zranieni(a ktoś, kto nas zranił, mógł to zrobić zupełnie nieświadomie). Więc nie chcemy tego powtarzać. Znowu, dzieje się to często poza naszą tak w skrócie możliwe powody tego, że ciągle działamy tak samo i frustrujemy się, że nasze życie jest nie, takie, jak byśmy chcieli żeby było. No i co dalej z tą wiedzą?Jeśli stara strategia nie działa, zmień jąW niektórych przypadkach zmiana strategii jest dość prosta i wymaga po prostu korekty zewnętrznych działań. Niedawno podczas swoich treningów biegowych, zauważyłam, że bardzo szybko się więc przestać biegać z muzyką. Dzięki temu biegam wolniej (muzyka mnie nie popycha do przodu, zamiast tego dobieram tempo, jakiego potrzebuje moje ciało).Mój umysł bardziej odpoczywa wśród drzew, więc wracam bardziej zrelaksowana. W tym przypadku zmiana strategii (bieganie bez muzyki) rozwiązała mój zawsze jednak jest to takie proste. Dlaczego? Bo często nasze nieskuteczne strategie radzenia sobie z problemami, są owocem naszych doświadczeń życiowych i struktury naszego wewnętrznego świata, jaka została ukształtowana w nas przez pierwsze lata żeby zmienić te strategie na bardziej wspierające, trzeba czasem wyremontować trochę nasz wewnętrzny go przytulniejszym dla nas. Tak, aby nasze myśli wobec nas samych były łagodniejsze, myslenie o sobie lepsze, poziom spokoju i zaufania wyższy. Czasem dopiero tak głębokie zmiany mogą przynieść skuteczniejsze strategie radzenia sobie z kolei takie głębokie zmiany wymagają czasu i zdolności samoobserwacji (polecam pisanie dziennika swoich myśli i uczuć).A czasami najskuteczniejszą drogą do zmiany jest zastanawiasz się nad psychoterapią, tutaj przeczytasz o 9 RZECZACH, KTÓRE MUSISZ WIEDZIEĆ, PRZED PÓJŚCIEM NA PSYCHOTERAPIĘNiezmiennie jednak jest jeden absolutnie niezbędny krok do tego, aby zapoczątkować proces zmiany niektórych aspektów naszego życia na jest to przyjrzenie się z największą uważnością, na jaką nas obecnie stać , nie tylko temu, co stanowi najtrudniejszy obecnie dla nas problem, ale też czy strategia jego rozwiązania nie pozostaję przypadkiem taka sama od lat…

jak zacząć zmieniać swoje życie